Kinga Szlachcic nie dała żadnych szans przeciwniczkom podczas MTB "Quenn Of The Ring" rozegranego w Węgierskim mieście Koszeg w dniach 24-26.03.2017 r.
Turniej "Queen of the Ring" jest bokserskim turniejem Kobiet rozgrywanym w Koszeg od 17 lat. W tegorocznej edycji do rywalizacji przystąpiły reprezentantki Węgier, Austrii, Czech, Słowacji, Niemiec i Polski. W Zawodach wzięło udział 92 zawodniczki z podziałem na grupy wiekowe kadetek, juniorek i seniorek.
Kinga Szlachcic rywalizowała w olimpijskiej wadze -60 kg seniorek (Elite).
W pojedynku półfinałowym zawodniczka SKF Boksing Zielona Góra pewnie i mocno wypunktowała Węgierkę Florę Tar. Decyzja sędziów była jednogłośna i Kinga trafiła do finału Turnieju.
W walce finałowej Zielonogórzanka pewnie wypunktowała i mocno obiła Austryjaczkę Irinę Friedel co dało jej zwycięstwo na Węgierskim Turnieju w Koszeg.
Kinga Szlachcic jest obecną Mistrzynią Polski Kobiet w Boksie (Elit) 2017 w kategorii -60 kg i jest członkinią Kadry Polski Kobiet w Boksie.
Turniej na Węgrzech dobrze rokuje na wyniki i starty w dużych imprezach międzynarodowych jakie czekają Zielonogórzankę w roku 2017.
W Katowicach w dniach 23-26.06.2016 r. zostały rozegrane "I Akademickie Mistrzostwa Polski w Boksie. Uniwersytet Zielonogórski reprezentowały zawodniczki Stowarzyszenia Kultury Fizycznej Boksing Zielona Góra w osobach Adriany Marczewskiej i Kingi Szlachcic.
Organizatorem Mistrzostw był Uniwersytet Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach oraz Polski Związek Bokserski.
Adriana "Ruda" Marczewska rywalizowała w olimpijskiej kategorii -51 kg. Zwyciężczyni w tej wadze ma prawo reprezentować Polskę na tegorocznych Mistrzostwach Świata Studentów, które zostaną rozegrane we wrześniu w Tajlandii.
Ruda w walce finałowej spotkała się z zawodniczką miejscowego klubu "06 Kleofas AZS AWF Katowice" Angeliką Grońską.
Walka odbyła się na całym dystansie i mimo przewagi Adriany Marczewskiej nad Grońską to werdykt został ogłoszony 3:0 dla miejscowej zawodniczki.
Uczciwym werdyktem tej walki mogło być 2:1 oczywiście dla Rudej ! Nie uczciwy werdykt 2:1 dla Grońskiej jakoś można by przełknąć z racji tego, że to miejscowa zawodniczka no i wiadomo... ale 3:0 dla Angeliki Grońskiej to FARSA !!!
Do Tajlandii poleci słabsza z gorszymi warunkami zawodniczka, która raczej niczego tam nie ugra dla Polski, a Ruda w tym czasie stanie się jeszcze mocniejsza !
W kategorii - 60 kg Uniwersytet Zielonogórski reprezentowała w Katowicach Kinga Szlachcic. To także kategoria olimpijska, której zwyciężczyni weźmie udział w Mistrzostwach Świata w Tajlandii. Kategorie olimpijskie kobiet obecnie są tylko trzy : -51, -60 i 75 kg.
W walce półfinałowej Kinga pokonała w pierwszym starciu, po trzech liczeniach Zuzannę Jankowiak z SW Gostyń reprezentującą Politechnikę Poznańską.
Kinga w walce finałowej spotkała się z Anetą Rygielską z Pomorzanina Toruń, która reprezentowała Uniwersytet Toruński.
Kinga do tej pory trzykrotnie przegrała z Rygielską w swojej karierze. Ten fakt w pewien sposób nas cieszył ze względu na to, że "jakiś poziom" wytyczony na arenie krajowych rozgrywek, był nam potrzebny do ukształtowania bardzo mocnej zawodniczki, zdolnej do rywalizacji w kategorii olimpijskiej z seniorkami na świecie. Na to potrzeba czasu, a Szlachcic nie zmarnowała ani jednego dnia w tym procesie. Tylko kompleksowe wyszkolenie zawodniczki w kategoriach olimpijskich, daje szanse na zakwalifikowanie się do stref medalowych w rozgrywkach międzynarodowych. Na świecie nikt nie będzie patrzył tak jak w Polsce na wyniki pochodzące z okresu juniora czy juniorki. W tej kwestii PZB ma wyraźny problem z oceną swoich wyników międzynarodowych i brak recepty na to by zmienić tę słabą obecnie sytuację. A jest to proste ! Przestańcie wycinać perły i diamenty werdyktami ustalonymi przed Mistrzostwami w gronie kolegów z okresu PRL !
Wracając do walki. Rygielska w walce nie zrobiła nic ! Została całkowicie zdominowana przez Zielonogórzankę. Miała dwa mało skuteczne przebłyski na przestrzeni całego pojedynku.
Kinga wygrała każdą rundę i praktycznie każde starcie ! Nawet gdyby sędziowie policzyli nieporadne cepy na plecy i tył głowy zadane przez Rygielską, to nadal werdykty powinien brzmieć 3:0 dla Kingi Szlachcic !
Werdykt był jednak zupełnie sprzeczny z rzeczywistością i trzęsąca się jak juniorka Rygielska przez cały dystans pojedynku, bez recepty na skuteczność Kingi Szlachcic została I Akademicką Mistrzynią Polski Kobiet w Boksie werdyktem 3:0 na swoją korzyść. SKANDAL.... !!!!!! Niszczenie Sportu w biały dzień na oczach Środowiska Akademickiego i nie tylko ! SKANDAL !!!. Takim oto sposobem nasze zawodniczki do Zielonej Góry przywiozły dwa srebrne medale z I Akademickich Mistrzostw Polski w Boksie - Katowice 2016.
Niekompetencję sędziów proszę obejrzeć pod spodem. Radzimy wyłączyć komentatora, bo on chyba był przy wypisywaniu dyplomów przez swoich kolegów dwa dni wcześniej ! Przed finałami ! Później proszę odsłuchać co on za pierdoły opowiada ! Jest to bardzo zabawne w całej tej sytuacji !!! :) Nagranie pochodzi z kanału w you tube portalu www.bokser.org.
Adriana "Ruda" Marczewska toczy pierwszą walkę w turnieju od 10 min streamu , Kinga Szlachcic toczy czwarty pojedynek w turnieju od 58 minuty.
W dobie kamer hd i takich też streamów nie ukryjesz przekrętu.
Byle przekupiony partacz nie może być sędzią. Tylko uczciwy człowiek z odrobiną talentu i wiarą w to czym się zajmuje może zbudować wspólny sukces Polski na arenie sportowej.
W dniach 23-26.09.2015 r. w Gliwicach zostały rozegrane X Międzynarodowe Mistrzostwa Śląska Kobiet w Boksie. W imprezie wystartowało 130 zawodniczek z 11 państw Świata oraz Polski. Wśród rywalizujących kobiet wystąpiły topowe zawodniczki światowego boksu kobiecego i medalistki Europejskich Igrzysk Olimpijskich z Baku 2015.
Na Mistrzostwach w Gliwicach doskonale zaprezentowała się zawodniczka SKF Boksing Zielona Góra Adriana "Ruda" Marczewska zdobywając srebrny medal po dwóch wysokich wygranych nad Węgierką i Niemką.
Adriana dopiero w walce finałowej uległa na punkty bardzo doświadczonej fighterce ze Szwecji.
Start w Gliwicach dla naszej młodej zawodniczki to pierwsze zawody takiej rangi a osiągnięty wynik potwierdzają jej talent i predyspozycje sportowe, które kształtuje dopiero ponad dwa lata. Walka z bardzo solidną Szwedką była 7 turniejową walką w życiu Adriany Marczewskiej.
Podczas Mistrzostw w Gliwicach odbył się szkoleniowy obóz dla zawodniczek Polskiej Kadry Narodowej w Boksie, w którym uczestniczyła Kinga Szlachcic. Nasza zawodniczka jest członkinią Kadry Narodowej od roku po zdobyciu Młodzieżowego Mistrzostwa Polski Kobiet w Boksie 2014. Obóz był dla Kingi okazją do sparingów z czołowymi zawodniczkami krajowymi jak i zagranicznymi.
Kinga Szlachcic nie uczestniczyła w Mistrzostwach Śląska z powodu karencji czasowej jaką musi odbyć przed startami międzynarodowymi w boksie po zakończeniu kariery w kickboxingu. Wymóg ten jest rygorystycznie przestrzegany przez Światową Organizację Boksu Olimpijskiego AIBA. Kinga rywalizuje w olimpijskiej kategorii wagowej -60 kg a jej forma i rosnący poziom sportowy predysponują ją do rywalizacji o nominację do Igrzysk Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro. Obecnie czekamy na decyzję AIBA w sprawie karencji Kingi Szlachcic, która ma zapaść już w najbliższym czasie.
Obie zawodniczki w dniach 01-04.10.2015 r. wezmą udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski Kobiet w Boksie, które zostaną rozegrane w Grudziądzu.
W walce półfinałowej Kinga Szlachcic spotkała się z legendą Polskiego boksu kobiet Karoliną Michalczuk, uczestniczką igrzysk olimpijskich w Londynie.
Przebieg walki oceniamy jako bardzo kontrowersyjny z powodu fatalnej pracy sędziny, która zbyt szybko reagowała na zadawane ciosy przez Michalczuk licząc po nich Kingę Szlachcic. Na nagraniu widać ewidentne błędy sędziowskie, które uniemożliwiły Kindze spróbowania sił z "mistrzynią". Sędzina Pani Karolina Bagnowska liczyła naszą zawodniczkę po ciosach zadanych nasadą w dodatku nie trafionych. Wyglądało to tak jakby chciała ułatwić jej "faworytce" bezproblemowe dotarcie do finału.
Walka półfinałowa Kingi Szlachcic to ewidentny przykład złych praktyk sędziowskich, kumoterstwa oraz działania na szkodę całej dyscypliny.
Mamy nadzieję, że jest to tylko niechlubny wyjątek w szeregach sędziowskich PZB i że niepozostanie to bez oceny zarządu instytucji zajmującej się Polskim Boksem, oraz nowo powstałej funkcji Supervisora.
Całe zajście można podsumować staropolskim : "SĘDZIA KALOSZ".
Kinga Szlachcic podczas tegorocznych Mistrzostw Polski Kobiet w Boksie uplasowała się na trzeciej pozycji zdobywając medal brązowy.
Kinga rywalizowała w kategorii wagowej -60 kg. Pierwszy pojedynek zwyciężyła z Sylwią Pel z GUKS Carbo Gliwice jednogłośną decyzją sędziów 5:0 co zapewniło jej medal brązowy. W walce półfinałowej sędzina ringowa Karolina Bagnowska skutecznie wyeliminowała naszą zawodniczkę z rywalizacji błędnymi decyzjami o liczeniach po ciosach nasadą ( niedozwolone w boksie), które nie trafiały naszej zawodniczki. W kategorii - 48 kg swoją pierwszą walkę w życiu stoczyła Adriana "Rudzia" Marczewska, która w walce ćwierćfinałowej trafiła na bardzo doświadczoną zawodniczkę Ewę Bulandę z Krynicy Zdrój. Mimo małych kłopotów w pierwszej rundzie Rudzia znakomicie poradziła sobie z utytułowaną przeciwniczką rywalizując na całym dystansie czterech rund. Walkę przegrała na punkty.
